
W emocjonującym meczu towarzyskim rozgrywanym na stadionie Emirates, Arsenal uległ Villarreal 2:3. Mimo ambitnej postawy podopiecznych Mikela Artety, drużyna nie zdołała przełamać złej passy i ponownie zakończyła mecz porażką.
Przebieg spotkania i kluczowe momenty
Arsenal od samego początku musiał zmagać się z trudnościami. Już w 17. minucie, po strzale Pape Gueye, piłka odbiła się od słupka bramki Davida Raya, a chwilę później Nikola Pepe wykorzystał zamieszanie w polu karnym i otworzył wynik spotkania dla Villarreal – 0:1. Mimo prób odpowiedzi ze strony Arsenalu, strzały Mikel Merino i Bukayo Saki zostały obronione przez Luisa Juniora.
W 34. minucie hiszpańska drużyna podwyższyła prowadzenie na 2:0 dzięki akrobatycznemu trafieniu Carla Ety Ejonnga. Arsenal jednak szybko odpowiedział – po rzucie rożnym Gabriele Martinelli dośrodkował do Kriistiana Norgaard, który zdobył swoją pierwszą bramkę dla „Kanonierów” głową, zmniejszając tym samym straty do 1:2.
Dalsza część meczu i dramatyczne zakończenie
W drugiej połowie Arsenal kontynuował ofensywne próby, ale to Villarreal znów zaskoczył rywala. W 68. minucie Arnaut Danjuma po świetnej akcji Saniego Comasanya podwyższył na 3:1 dla gości. Arsenal nie poddał się jednak i młody Max Douman zdobył rzut karny po faulu Pau Navarro. Martin Ødegaard pewnie wykorzystał jedenastkę w 76. minucie, dając nadzieję kibicom na wyrównanie – 2:3.
Mimo wysiłków Arsenalu w końcówce meczu oraz szansy Ødegaarda na wyrównanie, wynik nie uległ zmianie. Po regulaminowym czasie gry doszło do rzutów karnych, gdzie Villarreal okazał się bardziej skuteczny, wygrywając tę część rywalizacji 4:3.
🔴 𝗧𝗘𝗔𝗠𝙉𝙀𝙒𝙎 ⚪️
— Arsenal (@Arsenal) August 6, 2025
🤝 Merino and Norgaard in the middle
©️ Saka takes the armband
🆕 Gyokeres makes Emirates Stadium bow
Let's go, Gunners 👊 | Watch LIVE on https://t.co/4KJlfKWFh1 📺